wtorek, 14 sierpnia 2012

6. WHAT HAPPENED WITH THE WEATHER?

coś niesamowitego, zaklętego w 3:30 <3

    Kto by przypuszczał, iż w połowie sierpnia będę siedziała w polarze z lodowatymi stopami?! I nie nie... nie jest to sprawka popadania w stan 38,5 C; lecz naszej fanatastycznej aury za oknem. Aury - która spowodowała kompletny zastój z moimi nowymi stylizacjami. Aby was nie zaniedbywać, dodaje zdjęcia moich* wczorajszych i dzisiejszych zdobyczy, miejmy nadzieje, że ów ciepłe i przyjemne dla oka barwy zachęcą słońce do wyjścia ze swojej skorupy...

*niestety... widok parasolek zza okna, rodzi u mnie nieopisane lenistwo (z uwagi na fakt, iż moja prywatna stylistka dostała 5/5 - byłam z nią telepatycznie). Amen



EDIT.
Prawie 300 wejść w jeden dzień? Dziękuje <3

8 komentarze:

bree pisze...

pogoda jest straszna! ale Twoje ciuszki za to - bomba <3 pozdrawiam i zapraszam do siebie :)

Anonimowy pisze...

mam nadzieję, że będziesz miała jeszcze możliwość założyć te ubrania w tym roku, bo póki co pogoda na to nie wskazuje... :( ale ubrania bardzo ładne :)
pozdrawiam!

Madeleine fashion show pisze...

Między śr a czw, przewidywane słońce :D to dobry znak... dla nas.

Anonimowy pisze...

koral i groszki - mniam! \ bmb

Anonimowy pisze...

Bluzeczki urocze:) Oby przywołały słoneczko bo za 2 tygodnie jadę nad morze! Nasze polskie;p Zastanawiam się nad kurtką zimową na wyjazd;p

Madeleine fashion show pisze...

W następnym tyg upały, także... miejmy nadzieje, że moje ciuchowe poczynania do czegoś się jednak przydały :D Cóż... ja aktualnie mam na nogach dwie pary skarpetek także...

Leniek pisze...

groszki i bluzeczka z kołnierzykiem bardzo fajnie się prezentują. :)

NATALIE FASHION pisze...

Świetne zakupy :)
zapraszam ♥

Prześlij komentarz