Dla
wyimaginowanych Misiów zamieniamy figi na stringi,
każdą kalorię
dzielimy niczym włos na czworo, a nasze brzuchy przysysają się do nerek.
Nie żałujemy samoopalaczy, hodujemy długie paznokcie,
nosimy wyłącznie
wysokie obcasy, zmuszając łydki do heroicznych przeciążeń,
o których nie
śniło się kosmonautom.
Dla Misiów robimy szpagat, nie bacząc na
pękające pachwiny.
Szpagat ponoć jest sexy zwłaszcza na szpilkach,
zwłaszcza na śliskim pokładzie jachtu, po kilku drinkach z palemką...
blouse: stradivarius | skirt: bershka | necklace: h&m
0 komentarze:
Prześlij komentarz