piątek, 14 grudnia 2012

33. I'M IN LOVE WITH WOMEN

Amy  

 She was the girl
the saddest girl in the world
wearing hair cufflinks and strokes
and other refuse
fed on broken glass
the saddest girl in the world
cigarette butts quench the open heart
and froze even in the summer

   Mam nadzieje, że spożywanie wina na pusty żołądek bardziej pomaga, a ni jeżeli szkodzi. Otóż ostatnio fascynuje mnie pewna zależność, a właściwie jej brak - w kontaktach damsko-męskich (jednocześnie z ręką na sercu zdaje sobie sprawę, iż publikując ów notkę, wyjdę na wyrachowaną feministkę, ale... w tym momencie (z całym szacunkiem) naprawdę mało mnie to obchodzi).
   Dla niektórych z was, życie przypomina nurt rzeki, mi osobiście problemy. Chociaż... jeśli by się nad tym dłużej zastanowić - jedno nie wyklucza drugiego. Kontynuując... z początku woda tylko odrobinę przyśpiesza, następnie zaczyna nas uwierać, aż w końcu aby dać jej jakiekolwiek ujście - szukamy uciechy i najdrobniejszej pomocy ze strony najbliższych, a nawet wśród nieznajomych. Jakież było moje zdumienie, w momencie gdy przechodzący mężczyźni, tylko bezradnie stali i się paczyli "jak cielęta w malowane wrota", a ich jedynymi słowami "sos" było - "trudno", "jakoś to będzie", "daj sobie spokój". Podczas gdy to właśnie kobiety, najdelikatniejsze istoty pod słońcem - nastrajały mnie do działania, a wręcz się rwały do pomocy, w celu ulżenia mi.
Hellow?? Czy świat faktycznie zmierza w dobrym kierunku? Czy moje wygórowania względem moich kochanych facetów są znacząco nie do przeskoczenia?
Pytam więc: Jak to możliwe, aby logiczny męski umysł nastrojony na działanie, porzucił racjonalne myślenie?

JEŚLI TO PRAWDA, TO BOŻE PRZEBACZ MI, ALE JA WYBIERAM KOBIETY.

Szanowni Państwo,
Chyba w pogoni za naszym egocentryzmem zapomnieliśmy o jednej ważnej, jak nie o najważniejszej rzeczy - każdy z nas ma INNE usposobienie. Jeden z nas śmierć bliskiej osoby odbierze w formie "no cóż... trudno stało się", inny popadnie w depresje, a jeszcze kolejny za ów sprawą zdecyduje się do pewnych zmian w swoim życiu.
Sorry, ale nie każda "rada" jest dla każdego... i tego się trzymajmy.

KISSxKISS







fur: atmosphere   |   belt: sh   |   skirt: sh (3zł!)   |   shoes: gift


1 komentarze:

Justyna pisze...

1 i 2 najlepsze!

Prześlij komentarz